Przedstawiciel instytutu im. Gamalei: nie ma powodów do paniki w związku z nową mutacją koronawirusa
Narodowe Centrum Epidemiologii i Mikrobiologii im. N. Gamalei nie widzi w chwili obecnej powodów do paniki w związku z pojawieniem się nowej mutacji koronawirusa Omikron, poinformował jeden z jego pracowników Władimir Guszczin.
Wg niego, należy przestrzegać wszystkich obowiązujących wymogów sanitarnych oraz kontynuować kampanię szczepień. Guszczin sądzi, że szczepionki chronią przed ciężkim przebiegiem choroby w przypadku zakażania każdym ze znanych w tej chwili wariantów koronawirusa.
Zdaniem popularnego lekarza Aleksandra Miaśnikowa, pojawienie się Omikronu w Rosji jest kwestią przesądzoną. Specjalista przewiduje, że spowoduje on kolejną falę pandemii już za dwa-trzy miesiące. Przed Omikronem nie uchroni ani lockdown, ani całkowite zamkniecie granic.
Miaśnikow zaapelował do władz o wcześniejsze przygotowanie się do nowego wezwania i zaprzestanie zastraszania ludzi „apokaliptycznymi scenariuszami”.
Światowa Organizacja Zdrowia uważa ryzyko globalnego rozpowszechnienia wariantu Omikron za bardzo wysokie.
Po raz pierwszy wykryto go w Afryce Południowej. Wg wstępnych badań, jest on bardziej zakaźny niż dominujący obecnie wariant Delta. Przypadki zarażeń nową mutacją potwierdzono już m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii oraz Czechach. Władze niektórych krajów (Japonia, Izrael) zdecydowały się na chwilowe zamkniecie swoich granic.
Źródło: gazeta.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium