Przed sztabami wyborczymi opozycyjnego polityka Aleksieja Nawalnego w Petersburgu, Jarosławiu oraz Jekaterynburgu 23 stycznia br. pojawiła się policja.

W dwóch ostatnich ze wspomnianych miast przeprowadzono rewizję podczas których zostały zarekwirowane ulotki nawołujące do udziału w ogólnorosyjskim strajku wyborców.

Do sztabu wyborczego w Petersburgu policji nie wpuszczono. „Czwórka policjantów pojawiła się przed sztabem, gdy był on już zamknięty. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy ich wpuszczać. Oni jednak stoją przed drzwiami. Nie rozmawialiśmy z nimi i nie zamierzamy tego robić”, powiadomili  poprzez sieci społecznościowe pracownicy petersburskiego sztabu Nawalnego. 18 stycznia br. policja już kontrolowała ten obiekt, rekwirując sprzęt oraz materiały propagandowe.

W ciągu ostatniego tygodnia przeszukania odbyły się także w sztabach wyborczych opozycjonisty w innych rosyjskich miastach.

Po odmowie rejestracji jego kandydatury w wyborach prezydenckich Aleksiej Nawalnyj wezwał swoich zwolenników do udziału w strajkach wyborczych. 28 stycznia br. w całej Rosji mają odbyć się akcje protestu z żądaniami przeprowadzenia uczciwych wyborów prezydenckich.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium