Rewolucja czy degradacja? Socjolog Arnis Kaktiņš mówi o końcu demokracji na Łotwie

27-07-21 Promocja 0 comment

Prędzej czy później na Łotwie muszą nastąpić rewolucyjne zmiany, w przeciwnym razie kraj wróci do czasu zamachu stanu z 1934 roku — uważa łotewski socjolog Arnis Kaktiņš.

„Jeśli mówimy o naszym modelu demokracji, to jestem sceptycznie nastawiony.Jeżeli chodzi o długofalowe istnienie państwa łotewskiego w jego obecnych ramach, z panującym teraz porządkiem, to myślę, że nasze państwo raczej nie przetrwa dłużej niż następne 20 lat” — podkreśla. Zdaniem Kaktiņša nastąpi „degeneracja władzy i społeczeństwa”.

W dłuższej perspektywie ta sytuacja nie może trwać dłużej, prędzej czy później muszą tu nastąpić rewolucyjne zmiany. Ale jest mało prawdopodobne, że wszyscy będą z nich zadowolenitwierdzi socjolog.

Ekspert pesymistycznie ocenia procesy polityczne zachodzące w państwie i sugeruje, że wybory do Sejmu XIV kadencji, które odbędą się w październiku 2022 r., nie będą w stanie radykalnie zmienić sytuacji . „Kiedy rozmawiam z ludźmi, którzy od lat 90. obserwowali rozwój polityki i parlamentaryzmu na Łotwie, bardzo często słyszę podobne oceny – że każdy kolejny parlament jest słabszy od poprzedniego. I wydaje mi się, że rzeczywiście, nasz model demokracji parlamentarnej nie przynosi takich efektów, jakich od niego oczekujemy – mówi Kaktiņš.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium