Ukraina: Żądania Putina dot. stref wpływów w Europie są nielegalne
Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba uznał rosyjskie żądania „gwarancji bezpieczeństwa” w Europie za nielegalne.
„Czas nazwać rzeczy po imieniu. Putin domaga się uznania przez Stany Zjednoczone, NATO i UE strefy wpływów Rosji, która obejmowałaby suwerenne państwa sąsiadujące. Ale zimna wojna już dawno się skończyła, a wraz z nią strefy wpływów. Żądania Putina są bezpodstawne i zagrażają międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu” – napisał szef ukraińskiej dyplomacji na Twitterze 9 stycznia.
Przypomnijmy, że 9 stycznia do Szwajcarii przybyła rosyjska delegacja, aby wziąć udział w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi w kwestii tzw. „gwarancji bezpieczeństwa”, do których należy m.in. żądanie Kremla, by Ukraina nie została przyjęta do NATO.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, który przyjechał do Genewy na rosyjsko-amerykańskie rozmowy, oświadczył, że NATO „musi zwijać manatki” i powrócić do granic z 1997 roku.
Dodajmy, że 17 grudnia rosyjskie MSZ opublikowało „projekty porozumień” oznaczających de facto wprowadzenie stref wpływów w Europie, Moskwa chce podpisać ten dokument z Sojuszem Północnoatlantyckim i Stanami Zjednoczonymi. W jednym z punktów Rosja domaga się by kraje NATO zagwarantowały „wykluczenie dalszego rozszerzenia NATO, w tym nie przyjmowanie do Sojuszu Ukrainy i innych państw”.
Źródło: Ukraińska Prawda
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium