W różnych miastach Rosji odbył się „Strajk wyborców”
W niedzielę 28 stycznia br. w 46 regionach Rosji odbyły się opozycyjne akcje protestu, uczestnicy których domagali się przeprowadzenia uczciwych wyborów prezydenckich.( 46 miast podają źródła policyjne, sam Nawalny twierdzi, ze do protestów doszło w 118 miastach przyp.red)
Wg policyjnych danych, w całym kraju łącznie na ulice wyszło około 4 tys. osób. Opozycja twierdzi, że liczby te są zaniżone i mówi o tym, że w samym Petersburgu manifestowało ponad 2 tys. ludzi. Również znaczna liczba osób protestowała w Moskwie, Nowosybirsku, Niżnym Nowgorodzie oraz Jekaterynburgu.
Policja zatrzymała około 350 uczestników protestów, z czego prawie 100 – w miastach Ufa i Czeboksary.
Zatrzymany został również inicjator akcji, opozycjonista Aleksiej Nawalny. Po kilku godzinach przywrócono mu wolność.
Powodem protestów była decyzja Centralnej Komisji Wyborczej, która nie zarejestrowała Nawalnego jako kandydata w mających odbyć się 18 marca wyborach prezydenta Rosji..
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium