Wybory samorządowe na Ukrainie: porażka partii prezydenta Zełenskiego i niska frekwencja
We wszystkich regionach Ukrainy, z wyjątkiem okupowanego Krymu i części Donbasu, 25 października odbyły się wybory samorządowe. Obywatele wybierali deputowanych do lokalnych rad, a także sołtysów i burmistrzów. Frekwencja wyniosła 36,88%, czyli była o prawie 10 punktów procentowych niższa, niż w wyborach 2015 roku.
Ostateczne wyniki głosowania poznamy przed 6 listopada, ale sondaże powyborcze wskazują na klęskę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz rządzącej partii „Sługa Narodu”, podczas gdy ich prorosyjscy i proeuropejscy rywale prowadzą w większości największych miast, odpowiednio na wschodzie i zachodzie kraju.
Jak podają media, według wstępnych danych, w dziewięciu głównych miastach, żaden kandydat z ramienia „Sługi Narodu” nie został wybrany na burmistrza, nawet w rodzinnym mieście Zełenskiego – Krzywym Rogu. Partia prezydenta wygrała wybory do rad miejskich najprawdopodobniej jedynie w dwóch dużych miastach środkowej Ukrainy, w siedmiu innych zajęła trzecie lub czwarte miejsce.
Jeżeli chodzi o największe miasta, to zwycięstwo już mogą świętować prozachodni mer Kijowa Witalij Kłyczko, prorosyjski burmistrz Charkowa Hennadij Kernes, burmistrz Użhorodu Bohdan Andrijiw, oraz proeuropejski burmistrz Winnicy Serhij Morgunow, którzy wygrali w pierwszej turze. Druga tura wyborów (15, 22 lub 29 listopada) odbędzie się m.in. w Dniprze, Odessie, Lwowie i Czerniowcach.
Przedstawiciele OBWE stwierdzili, że wybory samorządowe na Ukrainie odbyły się w sposób przejrzysty, były spokojne i dobrze zorganizowane.
Nie odbyło się jednak bez skandalu. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy został wezwany ambasador Węgier, któremu wręczono notę protestacyjną dotyczącą agitacji w dniu głosowania szefa węgierskiej dyplomacji na rzecz „Partii Węgrów – Towarzystwa Kultury Węgierskiej Zakarpacia”.
Źródła: Zwierciadło Tygodnia, Ukraińska Prawda
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium