Akcja, zaplanowana przez opozycyjną partią Młody Front na 2 kwietnia, ma  się odbyć pod ambasadą Rosji w Mińsku  z okazji obchodzonego wtedy  „Dnia Jedności Narodów Białorusi i Rosji”.

Działacze Młodego Frontu tłumaczą, że walka przeciwko rosyjskiemu szowinizmowi nabrała szczególnej aktualności, teraz  gdy  trwa „krwawa masakra na Ukrainie, gdzie Rosja zajęła część terytorium”.

Dlatego Młody Front apeluje  „do wszystkich patriotów”, żeby zebrali się  2 kwietnia pod ambasadą Federacji Rosyjskiej w Mińsku z hasłami „Rosja to jest wojna!”, „Nie dla rosyjskiego imperializmu!”, „Rosjo, do domu!”.

Na internetowym portalu  Młodego Frontu czytamy: „Biorąc pod uwagę fakt, że zgodnie z białoruskim prawem trzeba zgłaszać demonstracje  najpóźniej na  15 dni przed datą  imprezy, składamy wniosek. Ale robimy to publicznie, czyli składamy go

przed społeczeństwem, a nie systemem, który już trzecią dekadę kupczy niepodległością naszej ojczyzny”.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium