Liczba fake news i cyberataków przeciwko Litwie rośnie, ataki stają się coraz bardziej zuchwałe i wyrafinowane — wynika z raportu armii litewskiej. Według dokumentu, w ubiegłym roku poziom dezinformacji na Litwie pod względem liczby i zawartości był taki sam jak w poprzednich latach, ale wzrosła liczba ataków „hybrydowych”. Chodzi o incydenty składające się z części cybernetycznej i informacyjnej. Ich celem są włamania, rozprzestrzenianie się złośliwego oprogramowania oraz dezinformacja.

„Państwowość, niepodległość Litwy i jej demokratyczne instytucje w ostatnich kilku latach stały się jednym z głównych celów ataków” — czytamy w raporcie. — „Głównymi rozsadnikami dezinformacji pozostały kontrolowane przez Kreml media, rozpowszechniające fałszywe wiadomości ” — piszą autorzy dokumentu.

Litwa była w nich prezentowana jako państwo wrogie i upadające. W fake newsach znaleziono również treści, będące zachętą do nienawiści na tle narodowościowym.

„Jeden z najbardziej uderzających cyberataków został przeprowadzony przeciwko dziennikarzowi portalu Delfi.lt, kiedy, posługując się jego nazwiskiem, przestępcy przekazywali władzom Litwy i innych krajów, a także mediom nieprawdziwe informacje, np. o domniemanym naruszeniu porządku publicznego przez sojuszników NATO na Litwie” — twierdzą eksperci.

Kolejny atak informacyjny został przeprowadzony przeciwko społeczności żydowskiej w Kownie: rozdystrybuowano nieprawdziwe informacje na temat rzekomych antysemickich zachowań wojskowych NATO stacjonujących w tym mieście.

Wspomniano także o ataku przeprowadzonym w ubiegłym roku na kierownictwo Ministerstwa Obrony Litwy. Chodzi o rozpowszechnienie fałszych doniesień o łapówce jaką minister miał jakoby przyjąć od amerykańskich urzędników.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium