Politolog: Putin wpadł w pułapkę z Łukaszenką

30-12-20 Promocja 0 comment

Łukaszenka ogłosił termin Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego, które odbędzie się w dniach 11—12 lutego. „Nie jest jednak jasne, czy będzie tam rozważana nowa konstytucja. A mechanizm wybierania delegatów na to „zgromadzenie ludowe” wydaje się być bardzo odległy od ludu” — komentuje politolog Alaksandr Kłaskoǔski.

W wyłanianiu delegatów, jak pisze, w ogóle nie mówi się o kolektywach zawodowych czy  grupach obywateli, tylko o „najliczniejszych organizacjach społecznych”. „To chyba nie będą partie opozycyjne, ale struktury prorządowe. Oznacza to, że dostęp do zgromadzenia został uszczelniony tak, aby tam nie trafiła żadna nielojalna osoba” — pisze Kłaskoǔski. — „Nie można przy tym wykluczyć, że na zgromadzeniu pojawi się niewielka liczba kieszonkowych pseudoopozycjonistów, aby stworzyć pozory pluralizmu”.

„Jak jednak zareaguje Moskwa, jeśli okaże się, że Łukaszenka rzeczywiście zdecydował się sabotować reformę konstytucyjną, przekazanie władzy i zwołuje „zgromadzenie” tylko dla pozorów?” — pyta politolog i wyjaśnia: „Putin wpadł w pułapkę, kiedy w sierpniu poparł Łukaszenkę. Teraz  trudno mu będzie na niego naciskać, nawet jeżeli  ignoruje on przypomnienia o obietnicach z Soczi. Moskwa obawia się bowiem, że zbyt mocnymi naciskami może wywołać drugą falę białoruskiej rewolucji” — czytamy.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium