Prezydent Litwy: Parlament haniebnie się skompromitował
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė uważa, że parlament, utrzymując mandat posła Mindaugasa Bastysa, „haniebnie się skompromitował”.
– To jest podeptane ustaleń Trybunału Konstytucyjnego Litwy i ignorowanie interesów bezpieczeństwa narodowego kraju – powiedziała prezydent.
13 marca litewskiemu sejmowi zabrakło 13 głosów, żeby pozbawić Bastysa mandatu. Podczas tajnego głosowania za było 72 posłów, przeciwko 21, a 24 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z Konstytucją Litwy, żeby pozbawić posła mandatu, potrzebne jest poparcie 85 ze 141 deputowanych.
Skandal z socjaldemokratą Mindaugasem Bastysem rozpoczął się rok temu, został wówczas odwołany ze stanowiska wicemarszałka Sejmasu. Służby litewskie informują o kontaktach Bastysa z przedstawicielem rosyjskiego koncernu „Rosatom” Jewgienijem Kostinem, byłym oficerem KGB Piotrem Wojejką, dziennikarzem rosyjskiej państwowej telewizji RTR Ernestasem Mackevicziusem oraz innymi związanymi z Rosją osobami. Według litewskich służb specjalnych, kontakty te mogły zagrozić bezpieczeństwu państwowemu Litwy.
Trybunał Konstytucyjny Litwy stwierdził, że polityk rażąco naruszył Konstytucję i przysięgę, ukrywając swoje związki z byłym oficerem KGB Wojejką. Bastys utrzymuje, że jest niewinny dowodząc, iż niczego nie ukrywał celowo, tylko pomylił się wypełniając kwestionariusz.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium