Przed 9 maja Estonia planuje przyjąć ustawę zakazującą używania „wrogich symboli”
Minister sprawiedliwości Estonii Maris Lauri obiecuje na najbliższej sesji Riigikogu złożyć projekt ustawy o zakazie symboli usprawiedliwiających agresję i wzywających do wojny. Nowe prawo może wejść w życie do 9 maja — chodzi przede wszystkim o zakaz noszenia tzw. wstążki św. Jerzego wykorzystywanej przez propagandę rosyjską.
„W takich przypadkach policja już może przeprowadzić rozmowę powołując się na ustawy o porządku publicznym, jednak bez nakładała mandatów. Oprócz litery Z, która usprawiedliwia agresję na Ukrainę, mamy inne źle kojarzące się symbole, na przykład gwiazda pięcioramienna i swastyka” — powiedział minister, wyjaśniając, że wcześniejsze próby ich zakazania „utknęły”.
„Celem ustawy jest zakazanie wszelkich symboli wykorzystywanych do usprawiedliwiania agresji lub wzywania do wojny. Jeśli nie da się przywołać danej osoby do porządku słowami, zostanie wszczęta przeciw niej sprawa karna. Już teraz policja może rozmawiać i nakładać grzywny” – dodał.
Lauri zapewnił, że w Estonii nie ma polityków, którzy słuchają rozkazów z Kremla: „Ale od czasu do czasu ich wypowiedzi przypominają narrację ze wschodu. Staram się zrozumieć ludzi, którzy uważali, że byłoby wspaniale, gdyby Estonia była nie należała do żadnej organizacji i poradziła sobie sama. Mówienie tego w obecnej sytuacji jest głupotą”.
Według ministra wielu rosyjskojęzycznych mieszkańców Estonii podkreślało ostatnio, że ich flagą jest niebiesko-czarno-biały sztandar Estonii: „ Ci ludzie czują, że muszą opowiedzieć się po jednej ze stron. Nie można przesądzać, że język i narodowość decydują o tym, kim jest dany człowiek. W każdym narodzie istnieją dobrzy i źli ”, stwierdził minister.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium