Premier Estonii Jüri Ratas w piątkowej rozmowie telefonicznej z szefem ukraińskiego rządu Wołodymyrem Hrojsmanem i podczas osobistego spotkania w Davos z ministrem finansów Ukrainy Ołeksandrem Danylukiem zażądał natychmiastowego skreślenia Estonii z listy rajach podatkowych.

Według Ratasa, określenie Estonii jako raju podatkowego to smutny błąd Kijowa, który należy natychmiast naprawić.

– Obecna sytuacja oznacza, że estońskie firmy działające na Ukrainie mają dodatkowe nieuzasadnione koszty finansowe i codziennie ponoszą straty, co jest nie do przyjęcia – dodał Ratas.

– Żaden inny kraj na świecie nie postrzega Estonii jako raju podatkowego, Estonia jest członkiem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz UE. Nasza polityka podatkowa spełnia wszystkie międzynarodowe wymagania i standardy, w tym ustawodawstwo Ukrainy – dodał Jüri Ratas.

Wcześniej ogłoszono, że Ukraina bez powiadomienia władz tych krajów wpisała na listę rajów podatkowych m.in. Estonię i Łotwę. W maju 2015 r. Ukraina umieściła na tej liście  także Austrię. Kiedy Wiedeń wystosował notę protestacyjną  Austria została usunięta z wykazu.

Główną wadą wpisania na listę rajów podatkowych jest to, że od zakupionych towarów, usług etc. są natychmiast ściągane podatek dochodowy i VAT. Zaostrzony jest także nadzór nad przedsiębiorstwem oraz jego kontrola bankowa.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium