Usunięcie tablic upamiętniających polskie i rosyjskie ofiary zbrodni stalinowskich

13-05-20 Promocja 0 comment

Według Ośrodka Studiów Wschodnich usunięcie z fasady Państwowego Uniwersytetu Medycznego w Twerze tablic upamiętniających polskie i rosyjskie ofiary zbrodni stalinowskich może sugerować, istnienie w tamtejszych archiwach FSB dokumentów dotyczących zbrodni NKWD popełnionych na polskich oficerach w 1940 r.

Wniosek Prokuratury rejonu centralnego miasta Tweru z 28 października 2019 r. (pod pismem podpisany jest p.o. prokurator rejonowy E. Bajdin) skierowany do władz uczelni (rektor L. Cziczanowskiej), którego treść opublikował jeden z rosyjskich lokalnych aktywistów, zawiera ważne informacje. W piśmie stwierdza się, że w toku czynności sprawdzających ustalono, że w archiwalnych dokumentach nie wskazano miejsca wykonywania wyroków. Pismo zawiera jednak informację o innym dokumencie – Wspólnym postanowieniu (zakljuczenie) Zarządu Federalnej Służby Kontrwywiadu (FSK, obecnie FSB) Obwodu Twerskiego i Prokuratury Obwodu Twerskiego z 9 lutego 1995 r., w którym napisano m.in.: „W zasobach archiwum Zarządu Federalnej Służby Kontrwywiadu [obecnie FSB] Obwodu Twerskiego znajduje się ponad 60 tomów z protokołami posiedzeń trójki, dokumentami wykonawczymi z realizacji decyzji trójki, różną korespondencją na temat wykonywania wyroków, a także aktami o wykonaniu wyroków”. Ta – przypuszczalnie ujawniona nieświadomie – informacja świadczy o tym, iż w obecnym archiwum FSB w Twerze najprawdopodobniej znajduje się pełna dokumentacja dotycząca zarówno polskich oficerów zamordowanych w Twerze (d. Kalinin) i pochowanych w Miednoje, jak i osób decydujących o karze śmierci (w ramach tzw. trójki) oraz o bezpośrednich wykonawcach zbrodni z ramienia NKWD.

Protokoły trójki nie są znane badaczom. Według notatki Aleksandra Szelepina, szefa KGB, przygotowanej w 1959 r. dla sekretarza generalnego KC KPZR Nikity Chruszczowa teczki personalne polskich jeńców miały zostać zniszczone, ale zalecono zachowanie protokołów trójki, gdyż uznano, że mogą się jeszcze przydać. Do dzisiaj nie jest jasne, czy teczki personalne rzeczywiście zostały zniszczone. Rosyjska historyczka Natalia Lebiediewa pisze w polsko-rosyjskiej monografii Białe plamy, czarne plamy, że Chruszczow rzekomo zatwierdził zniszczenie także protokołów trójek (s. 342), ale w świetle notatki Szelepina jest to błąd. Polscy badacze dotychczas przypuszczali, że protokoły się zachowały, ale nie było na ten temat żadnych pewnych informacji. Wspomniany dokument z Tweru stanowi najprawdopodobniej pierwszy dowód, że protokoły trójki istnieją i przechowywane są m.in. w Twerze.

Potwierdzenie istnienia protokołów trójki jest o tyle istotne, że Główna Prokuratura Wojskowa (GPW) Federacji Rosyjskiej odmówiła (ostatecznie 9 kwietnia 2010 r.) rehabilitacji polskich jeńców, twierdząc, że dokumentacja dotycząca zbrodni nie zachowała się. Protokoły pozwoliłyby potwierdzić również imienną listę ofiar. Warto przypomnieć, że z ustaleń GPW FR wynika, że „z pewnością ofiarami zbrodni katyńskiej na podstawie decyzji «trójki» było 1803 polskich obywateli”.

Zgodnie z rosyjskim prawem zarówno krewni ofiar, jak i badacze zbrodni stalinowskich mają prawo wystąpić do dysponenta archiwum (w tym wypadku Zarządu Federalnej Służby Bezpieczeństwa Obwodu Twerskiego w Twerze) z wnioskami o wydanie odpisów ww. dokumentów lub o ich udostępnienie do wglądu na miejscu. Dalsze informacje i instrukcję dotycząca takich wniosków można znaleźć pod adresem https://karagodin.org/?p=32476. W przypadku wysoce prawdopodobnego utajnienia ww. dokumentów można domagać się od władz Federacji Rosyjskiej ich odtajnienia.

źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich