Ścigany listem gończym prorosyjski oligarcha Ilan Sor opowiada się za federalizacją Mołdawii, która ma nastąpić za „pośrednictwem” Rosji. Polityk poinformował o tym 23 kwietnia w wywiadzie dla rosyjskiej agencji „RIA Nowosti„.

Według promoskiewskiego polityka federalizacja Mołdawii da możliwość „nie tylko zjednoczenia państwa, ale także poczucie komfortu każdemu wewnątrz kraju z punktu widzenia języka komunikacji”.

„Uważam, że Mołdawii dziś potrzebna jest federalizacja. Uważam, że to jest dzisiaj jedyny sposób. Ponieważ w Mołdawii żyją ludzie z różnymi wizjami, myślami. Nawet język komunikacji jest różny. Gagauzja to język rosyjski. Na północy wielu ludzi rozmawia (po rosyjsku – red.), w Bielcach”, – powiedział Sor.

Dodał, że „musimy stworzyć federację, w ramach której każdy będzie miał swoje prawa, uprawnienia, możliwości”.

„Jestem przekonany, że z pośrednictwem Federacji Rosyjskiej możliwe jest stworzenie komfortowych warunków federalizacji dla regionu naddniestrzańskiego, uczciwe i sprawiedliwe”, – oznajmił Sor.

Przypomnijmy, że 21 kwietnia w Moskwie odbył się „zjazd” prorosyjskiej opozycji Mołdawii przy udziale partii bliskich oligarchowie -uciekinierowi Ilanowi Sorowi i przewodniczącej autonomicznej Gagauzji Evghenii Guțuł. Na zjeździe utworzono blok polityczny „Pobieda„, którego liderem został Sor.

Dodajmy, że w czerwcu 2023 roku Trybunał Konstytucyjny Mołdawii uznał za „niekonstytucyjną” parlamentarną partię „Sor”. Sędziowie argumentowali, że ugrupowanie to wielokrotnie naruszało prawo dotyczące finansowania partii politycznych i współpracowało z Rosją w celu destabilizowania sytuacji w Mołdawii.

Źródło: Zdg.md

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium