Administracja prezydenta USA Joe Bidena zamierza odstąpić od sankcji wobec konsorcjum Nord Stream 2 AG, operatora budowanego gazociągu Północny Potok 2, ale uderzy w kolejne statki zaangażowane w jego budowę, poinformował portal Axios powołując się na niezależne źródła.

Wg przekazanych informacji, w najbliższym czasie Departament Stanu przekaże do Kongresu wykaz organizacji, biorących udział w projekcie, które „zasługują na objęcie ich sankcjami”. Ma się w nim znaleźć m.in. kilka rosyjskich statków.

Zrezygnowano jednak z zamiaru wprowadzenia restrykcji wobec Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Warniga. Waszyngton rzekomo doszedł do wniosku, że jedynym skutecznym sposobem uniemożliwienia dokończenia Północnego Potoku jest objęcie sankcjami niemieckich odbiorców rosyjskiego gazu. Stany Zjednoczone nie chcą jednak z tego powodu narażać na szwank swoich relacji z Berlinem.

Wg niemieckiego konsula w  Jekaterynburgu Matthiasa Kruse, do zakończenia budowy Nord Strem 2 brakuje jedynie 80 km rurociągu.

Źródła w amerykańskiej administracji poinformowały, że odstąpienie od sankcji może zostać ogłoszone w każdej chwili. Amerykanie nadal jednak mają zamiar niedopuścić  do eksploatacji wspomnianego gazociągu.

Źródło: ria.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium