Trzeci dzień protestów w Tbilisi spokojnie się zaczął i spokojnie  zakończył. Wcześniejszy, piątkowy protest zebrał kilkadziesiąt  osób; wśród wystepujących  zabrakło jednak lidera, który porwaliby tłum. Z kolei w sobotę organizatorzy zadbali  o doskonałych mówców (m.in. artyści, działacze kultury) – jednak przed budyniem parlamentu zebrało się nieporównywalnie mniej uczestników  niż w dniach poprzednich, w związku z czym siła demonstracji znacząco osłabła.

Protestujący ponownie domagali się dymisji szefa MSZ Giorgiego Gacharii, uwolnienia osób zatrzymanych wcześniej przez policję, ukarania finkcjonariuszy, którzy użyli siły wobec uczestników czwartkowych demonstracji oraz przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych w systemie proporcjonalnym. Najchętniej skandowanymi (i wyśpiewywanymi) tego wieczoru hasłami były jednak „Putin chujło!” i „Iwaniszwili chujło!”.

Nie obyło się również bez starć. Wprawdzie nie z policją. W pewnym momencie protestujący posprzeczali się między sobą o to, czy dopuścić do głosu polityków, czy też nie. Zaistniała sytuacja oraz wcześniejszy , apolityczny protest studentów przed budynkiem Uniwersytetu Państwowego dowodzą , że gruzińskie społeczeństwo jest ciągle podzielone wewnętrznie i zmęczone politykami,  a sama opozycja wiele traci z powodu braku silnego lidera.

W środku nocy z soboty na niedzielę protestujący przemaszerowali od budynku parlamentu pod biuro partii Gruzińskie Marzenie, gdzie zakończyli akcję. Organizatorzy zapowiedzieli, że jeśli Giorgi Gacharia nie poda się do dymisji w niedzielę  do godziny 14:00, o 19:00 protest będzie kontynuowany.

Tymczasem partia rządząca bardzo skąpo  komentuje sytuację . Jej przedstawiciele winą za eskalację konfliktu  nadal obarczają opozycję, która pierwszego dnia protestu namawiała ludzi do opłakanego w skutkach szturmu na parlament. Jedynym ustępstwem na rzecz protestujących ze strony Gruzińskiego Marzenia była dymisja przewodniczącego parlamentu Irakliego Kobachidze. Wiadomo już, że jego miejsce zajmie  lider większości parlamentarnej i deputowany partii rządzącej – Arczil Talakwadze.

Źródło: relacja własna

Opracowanie: Daria Szlezyngier. Stacja Kaukaska Studium Europy Wschodniej UW w Tbilisi / BIS – Biuletyn Informacyjny Studium