Macedonia Północna i Bułgaria jednocześnie ogłosiły żałobę narodową po tragicznym wypadku na bułgarskiej autostradzie Struma, około 50 kilometrów od Sofii, w wyniku którego straciło życie 46 osób. Większość z nich to Macedończycy. Wśród ofiar znajduje się jeden obywatel Bułgarii i jeden Serb.

We wtorek rano autobus z pasażerami kursujący z Istambułu do Skopje uderzył w ogrodzenie na autostradzie i spłonął. Uratowało się tylko siedem osób, którym udało się wybić szybę. Świadkowie twierdzą, że w autobusie słyszeli wybuch. Na razie nie jest znana przyczyna wypadku.

Na wspólnym spotkaniu z bułgarskim premierem Stefanem Janevym, premier Macedonii Północnej Zoran Zaev podziękował bułgarskiej stronie za okazaną pomoc. “Jesteśmy sąsiadami i bratnimi narodami, dzielimy radość i smutek. Mam nadzieję, że ta tragedia zbliży nas jeszcze bardziej”, powiedział Zaev. Macedonia Północna ogłosiła trzydniową żałobę narodową.

“Widok był przerażający. Pasażerowie autobusu spalili się na popiół”, skomentował minister Spraw Wewnętrznych Bułgarii Boyko Rashkov.

Ekipa śledcza próbuje ustalić czy powodem wypadku była eksplozja czy błąd kierowcy.

Źródło:  Euractiv.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium