Mołdawia: Renato Usatii poprał Maię Sandu w wyścigu o fotel prezydenta

07-11-20 Promocja 0 comment

Przewodniczący Naszej Partii Renato Usatii w drugiej turze wyborów prezydenckich oficjalnie poparł kandydaturę Maii Sandu. Burmistrz drugiego co do wielkości miasta Mołdawii, Bielc, poinformował o tym 6 listopada. 

Prorosyjski polityk, który w pierwszej turze wyborów zajął trzecie miejsce, podkreśliłjednocześnie, że nie jest i nigdy nie był „fanem Maii Sandu”.

„Mamy z nią różne poglądy, różne wizje rozwiązywania wielu problemów.  Ale nie mam dowodów na to, że jest skorumpowana.  A obecnie mamy jeden cel – uwolnić kraj od systemu skorumpowanego przez mafię. Jedna część tego systemu, o imieniu Vladimir Plahotniuc, opuściła kraj w zeszłym roku, ale druga, o imieniu Igor Dodonnadal utrzymuje się przy władzy i rozwija ten system” – powiedział lider Naszej Partii.

Renato Usatii dodał, że czeka ze strony Partii działanie i Solidarność, której przewodniczącą jest Sandu, na konkretne propozycje dotyczące tego, jak doprowadzić do rozwiązania parlamentu i rozpisania przedterminowych wyborów.

Przypomnijmy, że w pierwszej turze mołdawskich wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 listopada, niespodziewanie zwyciężyła była premier, przewodnicząca proeuropejskiej opozycyjnej partii Działanie i Solidarność (PAS) Maia Sandu, z wynikiem 36,16% poparcia. Na urzędującego prorosyjskiego prezydenta Igora Dodona zagłosowało 32,61% Mołdawian. Na trzecim  miejscu znalazł się opozycyjny, prorosyjski polityk Renato Usatii z Naszej Partii (16,90%). 

Szef Centrum Badań Strategicznych i Konsultacji Politycznych w Kiszyniowie, Anatol Taranu tuż po pierwszej turze stwierdził, że drugą  – 15 listopada wygra ten polityk, który dogada się z Renato Usatiim.

Źródło: Point.md

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium