Litwa nie ma powodów, aby zmienić swoją politykę wobec Rosji – powiedział minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius, w poniedziałek po spotkaniu z premierem Sauliusem Skvernelisem, które dotyczyło  stosunków z Rosją i krajami Partnerstwa Wschodniego. W spotkaniu uczestniczył także ambasador , starszy doradca prezydenta Litwy ds. polityki zagranicznej Nerijus Aleksejunas.

„Mówiliśmy o działaniach praktycznych, gdzie wiele można zrobić, nie jest jednak możliwa korekta kursy politycznego, ponieważ nie ma  do tego żadnych przesłanek” – powiedział po spotkaniu minister spraw zagranicznych.

„Dziś nie było co do tego wątpliwości, powtarzam – nie ma przesłanek do zmiany  kursu  politycznego” – oznajmił szef litewskiej dyplomacji, wyjaśniając, że ocieplenie w stosunkach z Rosją jest możliwe tylko z inicjatywy Kremla. „Działania muszą nastąpić  z ich strony. To nie my zajęliśmy Krym czy 20% terytorium Gruzji, nie my ingerujemy  w wybory innych krajach. Na razie nie widzimy, aby polityka  Moskwy zmieniała się ” – przekonywał L. Linkevičius.

W przeddzień tego spotkania premier S. Skvernelis powiedział dziennikarzom, że w stosunkach z Rosją ważne jest, aby nie naruszać podstawowych zasad. Zwrócił także uwagę, iż jego stanowisko i stanowisko prezydent Dali Grybauskaite jeżeli idzie o politykę wobec  Rosji nie są ze sobą sprzeczne.

Przypomnijmy, że na początku tego roku premier Litwy wezwał do odnowienia kontaktów politycznych z Moskwą , co zostało skrytykowane przez  Prezydent.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium