Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) nie będzie obserwować wyborów prezydenckich na Litwie po tym, jak Wilno odmówiło wpuszczenia obserwatorów z Rosji i Białorusi.

„Nie będziemy obserwować zbliżających się wyborów na Litwie, ponieważ zaproszenie skierowane do Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) zostało uzależnione od wykluczenia obywateli niektórych państw członków OBWE, co stanowi naruszenie zobowiązań podjętych przez wszystkie państwa członkowskie” – oświadczyła organizacja.

Litewskie MSZ potwierdziło, że zaprosiło OBWE do obserwowania wyborów pod pewnymi warunkami, a konkretniej wykluczając osoby z kraju-agresora, tj. Rosji, i wspierającej go Białorusi. MSZ dodało, że Rosja i Białoruś ingerują w wewnętrzne sprawy Litwy, a zaproszenie ich przedstawicieli do obserwowania głosowania byłoby „kpiną z demokracji”. Resort oświadczył również, że Litwa potępia rosyjskie „próby” organizowania wyborów na okupowanych terytoriach Ukrainy i wezwało OBWE do zajęcia się kwestią dalszego członkostwa w organizacji państw, które w najbardziej rażący sposób łamią prawo międzynarodowe, prawa człowieka i dokonują agresji na Ukrainę.

Źródło: LRT.lt

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium