W Bonn doszło do pierwszego od momentu zaprzysiężenia nowej amerykańskiej administracji spotkania szefów dyplomacji Rosji i USA. Podczas rozmowy nie padły żadne  wiążące zobowiązania.

Wg Ławrowa, jego amerykański kolega potwierdził gotowość Waszyngtonu do wznowienia konstruktywnych relacji pomiędzy dwoma krajami. Rosyjski dyplomata zaznaczył, że obecnej różnicy zdań pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi nie da się przezwyciężyć „za jednym podejściem”.

Tillerson z kolei oświadczył, że Waszyngton zamierza „bronić interesów Ameryki i jej sojuszników” i oczekuje od Moskwy podjęcia kroków zmierzających do deeskalacji konfliktu w południowo-wschodniej części Ukrainy oraz bezwarunkowego wykonania porozumień mińskich.

Kwestia zniesienia  antyrosyjskich sankcji  nie została w ogóle podjęta . „Wychodzimy z założenia, że jest to anomalia. Ci, którzy wspierali  te sankcje powinni ocenić, na ile są one skuteczne i na ile odpowiadają normalnemu dialogowi pomiędzy państwami”, zaznaczył Ławrow.

Co dotyczy terminu osobistego spotkania przywódców Rosji i USA, szefowie dyplomacji tych krajów zgodnie oświadczyli, że dojdzie do niego wtedy, gdy zajdzie taka potrzeba.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium