Raport: na Łotwie nie ma zagrożenia separatyzmem, ludzie nie wierzą, że mogą coś zmienić
Pomimo tego, że na Łotwie istnieje duża grupa mieszkańców wspierających politykę Kremla, prawdopodobieństwo masowych protestów i aktywnego wsparcia prowokacji rosyjskich na Łotwie jest niskie. Takie są wnioski raportu Centrum Studiów Bezpieczeństwa Akademii Obrony Narodowej Łotwy.
Eksperci uważają, że większość mieszkańców Łotwy nie wierzy, iż ich działania i ewentualne masowe protesty mogłyby cokolwiek zmienić w ustroju państwa. Jak informują analitycy Akademii Obrony Narodowej, ponad połowa rosyjskojęzycznych mieszkańców Łotwy nie wspiera działań Rosji. Chodzi zarówno bezpaństwowców, jak i rosyjskojęzycznych obywateli „W związku z tym obie te grupy powinny być traktowane jednakowo ” – czytamy w raporcie.
W dokumencie odnotowano wysoki procent poparcia dla polityki zagranicznej Kremla wśród mieszkańców Łatgalii, czyli na wschodzie Łotwy. Co prawda eksperci uspokajają, że akurat w tym regionie państwo łotewskie wspierają „mieszkańcy mówiący dialektem łatgalskim” .
We wnioskach końcowych analitycy ostrzegają jednak, że większość obywateli Łotwy, zarówno Łotyszy, jak i przedstawicieli innych narodowości, jest jednak mocno niezadowolona z sytuacji politycznej i gospodarczej swego kraju.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium