Rosyjski potencjał rakietowy musi został rozbudowany do tego stopnia, by jakiemukolwiek przeciwnikowi tego kraju „przeszła chęć” przetestowania odporności Rosji, oświadczył ambasador do zadań specjalnych Grigorij Maszkow.

W obecnej chwil, jak twierdzi, jego kraj znajduje się na etapie „otwartej konfrontacji” z krajami zachodnimi. Wyraził przy tym nadzieję, że nie przerodzi się ona w konflikt zbrojny.

Po zakończeniu konfliktu na Ukrainie Moskwa będzie musiała „wszechstronnie ocenić czynnik koalicji zachodniej” by podjąć odpowiednie działania w kierunku wzmocnienia obronności Rosji. Na pewno konieczne będzie rozbudowanie jej potencjału rakietowego, uważa Maszkow: „W obecnej chwili rosyjskie władze wiele robią w tym kierunku. Wydaje się jednak, że potrzebny będzie większy wysiłek, aby zapobiec rosnącemu zagrożeniu ze strony tzw. zbiorczego Zachodu na czele ze Stanami Zjednoczonymi”.

Źródło: rbc.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium