Rosja wznowiła dostawy gazu ziemnego do Mołdawii w ramach nowego kontraktu podpisanego z Gazpromem. Informację tę potwierdził 1 listopada rzecznik Moldovagaz Alexander Barbov, który oświadczył, że w najbliższych dniach ciśnienie w gazowej sieci przesyłowej zostanie w pełni przywrócone. Według Barbova, Gazprom obecnie dostarcza na Mołdawię 11,13 mln m3 gazu dziennie.

Wznowienie dostaw stało się możliwe po tym, jak 29 października Kiszyniów porozumiał się z rosyjskim Gazpromem w sprawie przedłużenia umowy gazowej na kolejne 5 lat. W listopadzie Mołdawia będzie płaciła rosyjskiemu koncernowi 450 USD za tys. m3, następnie cena będzie spadała w zależności od rynkowych cen gazu. Poinformował o tym 30 października minister infrastruktury Mołdawii Andrei Spinu.

Przypomnijmy, że w październiku Mołdawia otrzymała od Gazpromu niewystarczające ilości gazu na podstawie przedłużonego o miesiąc kontraktu uwzględniającego trzykrotną podwyżkę ceny surowca. 22 października rząd w Kiszyniowie wprowadził na okres 30 dni stan wyjątkowy w energetyce w związku z krytyczną sytuacją w sektorze. Różnicę w ilości gazu pokryła państwowa spółka Energocom, kupując surowiec na rynkach europejskich, w tym w Polsce i Holandii.

Dodajmy, że Mołdawia zużywa około 2,8 miliarda m3 gazu rocznie, z czego tylko 1,1 mld idzie do prawobrzeżnej części republiki, a resztę – około 1,7 mld m3 zużywa samozwańcza tzw. Naddniestrzańska Republika Mołdawska.

Źródła: Newsmaker.md, Ukraińska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium