Starcia na granicy kirgisko-tadżyckiej
27 stycznia doszło do starć między oddziałami straży granicznej Kirgistanu i Tadżykistanu. Napięcie miało być wywołane przez wojsko tadżyckie, blokujące strategiczną kirgiską autostradę biegnącą wzdłuż granicy.
Kirgiski Państwowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego napisał w oświadczeniu, że około 19:35 czasu lokalnego, po ponownym otwarciu drogi w wyniku negocjacji, funkcjonariusz straży granicznej z Tadżykistanu otworzył ogień do swoich kirgiskich kolegów. Wojska kirgiskie odpowiedziały ogniem. Według doniesień strzelanina trwała co najmniej godzinę, chociaż okoliczni mieszkańcy informowali o strzałach także później.
Kirgiscy urzędnicy poinformowali, że starcia skoncentrowały się wokół kirgiskich wiosek Tort-Koczo i Czir-Dobo. Żołnierze tadżyccy używali moździerzy i granatników. Tadżycka straż graniczna z kolei oświadczyła, że niepokoje zaczęły się, gdy około 50 mieszkańców kirgiskiej wioski zablokowało drogę tadżyckiemu kierowcy przewożącemu materiały budowlane. Tadżyccy funkcjonariusze twierdzą, że zwołano spotkanie lokalnych władz w celu podjęcia negocjacji, aby uniknąć potencjalnych działań wojennych, ale strona kirgiska na spotkaniu się nie pojawiła. Urzędnicy tadżyccy powiedzieli, że to wojska kirgiskie użyły moździerzy. Oświadczyli również, że zauważyli drony przelatujące nad terytorium Tadżykistanu bez zezwolenia.
Tereny, na których toczą się walki, są postrzegane przez oba kraje jako strategiczne. Droga z północy na południe łączy Tadżykistan z gęsto zaludnioną enklawą o nazwie Woruch. Droga ze wschodu na zachód prowadzi z Batken, stolicy jednej z prowincji Kirgistanu, do dużego miasta Isfana. Brak wyraźnego wytyczenia granicy doprowadził w ciągu ostatnich 30 lat do setek starć na tych obszarach.
Źródło: Eurasianet
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium