Kijów potrzebuje wsparcia ze strony USA w kwestii wznowienia negocjacji sygnatariuszy „memorandum budapeszteńskiego” – oświadczył 7 marca  minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin w Senacie Stanów Zjednoczonych.

„Potrzebujemy wsparcia ze strony USA, aby ponownie uruchomić rozmowy między sygnatariuszami „memorandum budapeszteńskiego” (gwarantującego suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, który został podpisany w 1994 roku przez USA, Wielka Brytanię i Rosję – red.). Stany Zjednoczone muszą odgrywać kluczową rolę w negocjacjach na temat Donbasu i Krymu” – powiedział Klimkin.

Szef ukraińskiej dyplomacji zaapelował także do amerykańskich senatorów o dostarczenie Ukrainie broni defensywnej oraz o wydzielenie  środków pomocowych przewidzianych w budżecie USA w latach 2017 i 2018.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy stwierdził, że obecnie nie może być mowy o złagodzeniu sankcji wobec Rosji, lecz tylko o ich wzmocnieniu.

Z kolei sekretarz stanu USA Rex Tillerson zapewnił Pawła Klimkina, że amerykańskie sankcje wobec Rosji pozostaną w mocy do czasu pełnej realizacji „porozumień z Mińska”,  zakończenia (rosyjskiej – re.) agresji i okupacji Donbasu i Krymu. Ponadto Rex Tillerson oświadczył, że żadnego „przehandlowywania” Ukrainy ze strony USA nie będzie.

Źródło: Ukraińska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium