Głównodowodzący Sił Zbrojnych USA, generał Joseph Votel odbył spotkania z prezydentami Uzbekistanu i Tadżykistanu. Tematem przewodnim rozmów  była sytuacja w Afganistanie, wzmocnienie bezpieczeństwa w Azji Środkowej oraz zapewnienie stabilności w tym regionie. Zarówno Emomali Rachmon (tadżycki prezydent), jak i Islam Karimow (uzbecki) zgodzili się, że współpraca z Amerykanami w dziedzinie bezpieczeństwa  jest ważnym czynnikiem utrzymania i wzmocnienia pokoju oraz stabilności w regionie.  Z kolei amerykański generał poinformował  o zwiększeniu w 2017 r. pomocy dla wszystkich pięciu środkowoazjatyckich państw: dla Kirgistanu o 39% (51,8 mln USD), Tadżykistanu o 44% (41,6mln USD), Uzbekistanu – o 9% (11,6 mln USD), Kazachstanu o 5% (8,8 mln USD), Turkmenistanu – o 43% (4,8 mln USD ).

Warto dodać, że według analizy amerykańskiej fundacji Stratfor  problem zabezpieczenia  granicy Afganistanu i państw z nim sąsiadujących jest źródłem rosnącego niepokoju zarówno w krajach  graniczących z IRA (Islamska Republika Afganistan jak i  w USA, Rosji, Chinach. Według Stratfor w ostatnim czasie na terenie pomiędzy Afganistanem a byłymi państwami ZSRS można zaobserwować wzrost aktywności bojowej, związany z  wycofaniem amerykańskich żołnierzy z Afganistanu oraz działalnością Państwa Islamskiego.

Eksperci  Stratfor zwracają uwagę, że mimo iż  USA i  Rosja są jawnie zaniepokojone zagrożeniem  państw Azji Środkowej ze strony bojowników afgańskich, to sami zainteresowani nie wydają się być skłonni do współpracy w celu zapobiegania zagrożeniu . W momencie, gdy o takie współdziałanie apelują Moskwa i Waszyngton, Tadżykistan, Uzbekistan i Turkmenistan próbują, każdy na własną rękę wypromować swoje antyterrorystyczne inicjatywy, zamiast wspólnie podejść do problemu.

Źródło: fergananews.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium