Prezydent Rosji Władimir Putin przybył do Erewania 1 października na posiedzenie Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej, a po jego zakończeniu spotkał się  z premierem Armenii Nikolem Paszynianem.

Na razie nie podano żadnych szczegółów tych rozmów. Wiadomo jedynie, że Paszynian podkreślił znaczenie dobrych stosunków  z Moskwą i mówił o konieczności umacniania relacji dwustronnych.

Jeśli chodzi o posiedzenie Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej, po raz pierwszy wzięli w nim udział nie tylko przywódcy państw członkowskich Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (Armenia, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Rosja), ale także goście honorowi – przedstawiciele Singapuru, Iranu oraz prezydent Mołdawii (która jest państwem-obserwatorem EUG).

Jak oceniono, prezydencja Armenii w EUG przebiegła  pod znakiem geograficznego rozszerzenia współpracy.

W trakcie tegorocznego spotkania Eurazjatycka Unia Gospodarcza i kraje członkowskie podpisały umowę ramową dotyczącą  kompleksowej współpracy gospodarczej oraz umowę o wolnym handlu z Singapurem. Wcześniej analogiczna umowa została podpisana z Iranem.

Podczas jubileuszowego posiedzenia związanego z 5-leciem Unii poruszono ponad dwadzieścia kluczowych zagadnień, a głównym tematem rozmów stała się kwestia zniesienia w ramach EUG barier  handlowych. Jeszcze w ubiegłym roku na spotkaniu w Petersburgu prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko otwarcie stwierdził, że prace w tym kierunku idą zbyt wolno.

Z kolei Nikol Paszynian, w trakcie posiedzenia nalegał  na rozwiązanie problemu przepływu siły roboczej, gdyż istniejące bariery utrudniają stworzenie wspólnego rynku pracy.

Mówiąc o roli Armenii w EUG, Paszynian podkreślił, że udział przywódców Iranu, Singapuru i Mołdawii był swego rodzaju zwieńczeniem ormiańskiej prezydencji. Co więcej, EUG podpisała niedawno umowę o wolnym handlu z Serbią, a trwają  negocjacje z Indiami, Egiptem i Izraelem.

Źródło: jam-news.net
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium