Służby porządkowe Armenii zatrzymały na międzynarodowym lotniku w Erywaniu Siergieja Mironowa – obywatela Rosji. Aresztowanie zostało bardzo krytycznie przyjęte w Moskwie, ze względu m.in. na strategiczne stosunki pomiędzy oboma krajami. Oliwy do ognia dodał fakt, że zatrzymanie nastąpiło na wniosek strony amerykańskiej. Mironow podejrzewany jest w Waszyngtonie o nielegalny handel bronią za pośrednictwem Internetu. Miał tego dokonywać przez firmę Genesis, w której pracuje jako programista.

Ostatecznie sąd w Erywaniu nakazał wypuszczenie Mironowa z aresztu, po czym udał się on z powrotem do Rosji. Kreml oskarżył USA o inspirowanie kolejnego napięcia w stosunkach dyplomatycznych. Strona amerykańska z kolei twierdzi, że działa w myśl przepisów Interpolu. Incydent ten ukazał w jak trudnym położeniu znajduje się Armenia, która z jednej strony chce utrzymywać dobre stosunki z Waszyngtonem, z drugiej dąży do zacieśniania strategicznych relacji z Moskwą.

Źródło: vestnikkavkaza.net

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium