Międzynarodowy Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ) nazwał zablokowanie na Białorusi  tzw. domen “ekstremistycznych” przykładem cenzury ze strony reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Według Komitetu, na Białorusi zablokowano co najmniej 20 stron internetowych, uznanych przez oficjalny Mińsk za ekstremistyczne.

Na początku kwietnia 2024 r. Centrum Operacyjno-Analityczne Białorusi, instytucja państwowa zarządzająca zarezerwowaną dla Białorusi domeną internetową z końcówką .by, ogłosiła, że wyłączy wszystkie strony internetowe, które Ministerstwo Informacji umieściło na liście materiałów ekstremistycznych.

“Pozbawianie niezależnych mediów nazw ich domen oraz pozbawianie białoruskiej opinii publicznej ważnych informacji — jest formą bezwzględnej cenzury. Po uwięzieniu lub wygnaniu niezależnych dziennikarzy i uciszeniu krytycznych mediów, białoruskie władze próbują stłumić swobodny przepływ informacji w Internecie za pomocą haniebnego ustawodawstwa o ekstremizmie” — stwierdziła Gulnoza Said, koordynator CPJ ds. Europy i Azji Środkowej.

CPJ wysłał drogą elektroniczną do białoruskiego Centrum Operacyjno-Analitycznego  prośbę o komentarz dotyczący sytuacji związanej z próbą wywierania presji na niezależne środki masowego przekazu, ale nie otrzymał odpowiedzi.

Źródła: reform.news, spj.org.

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium