Czesi ponownie ruszą do urn wyborczych

23-01-18 Promocja 0 comment

Podczas  pierwszej tury wyborów prezydenckich w Republice Czeskiej najwięcej głosów zdobył obecnie urzędujący prezydent Miloš Zeman – ponad 38 procent. Na drugim miejscu uplasował się Jiří Drahoš z ponad 26-procentowym poparciem. I to właśnie oni dwaj spotkają się w drugiej turze, która odbędzie się 26-go i 27-go stycznia br.

Kolejne miejsca w pierwszej turze wyborów zajęli z wynikiem mniej więcej 10% głosów: były dyplomata Pavel Fischer, popularny autor tekstów piosenek i menedżer Michal Horáček oraz lekarz i aktywista społeczny Marek Hilšer. Tych trzech panów łaczy krytyka obecnego prezydenta, po pierwsze za atakowanie czeskich elit liberalnych i dziennikarzy, po drugie za prochińską  i prorosyjską orientację polityki zagranicznej. Po pierwszej turze wyborów pięciu z siedmiu kandydatów na prezydenta poparło Jiříego Drahoša. Wg sondaży poprą go także przedstawiciele opozycyjnej prawicy. Natomiast dotychczasowy przywódca  państwa może liczyć na głosy premiera i lidera partii ANO 2011 Andreja Babiša a także  opozycyjnych komunistów oraz ksenofobicznej partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) Tomia Okamury.

Szanse obu kandydatów są wyrównane.  Miloš Zeman jest uważany za alternatywę dla tak zwanej „czeskiej kawiarni”, czyli czeskich praskich, intelektualistów. Jego wyborcy cenią go za zdecydowanie, elokwencję i skuteczność w osiąganiu celów. Prezydent przez ostatnich pięć lat regularnie odwiedzał mniejsze miejscowości we wszystkich regionach, ma liczny i zdyscyplinowany elektorat, co potwierdza jego wynik w pierwszej turze. Wyborcy Zemana uważają go za obrońcę interesów ludu, w opozycji do wielkomiejskich elit liberalnych,

Prezydent swoją kampanię przed drugą turą skoncentrował na negatywnym wizerunku kontrkandydata. Przedstawia J.Drahoša jako zwolennika przyjmowania migrantów. Warto dodać, iż Czesi są przewrażliwieni na punkcie obowiązkowych kwot.

Jiří Drahoš lansowany jest jako dokładne przeciwieństwo Miloša Zemana. Stateczny profesor, unikający zdecydowanych wypowiedzi  w kontrowersyjnych sprawach. Być może także on skupi się na negatywnej kampanii kontrkandydata wypominając Zemanowi liczne skandale.

Decydująca może okazać się  orientacja geopolityczna. Podczas gdy Zeman nie kryje się z prorosyjskimi i  prochińskimi sympatiami , Drahoš uważa siebie za Europejczyka, chociaż  z bardzo ostrożnym podejściem do kwestii imigrantów. Kandydata na prezydenta podkreśla , że najważniejsza powinna być pomoc na miejscu, a nie przyjmowanie kolejnych uchodźców..

Źródło: Idnes, seznam, ceskatelevize, ceskyrozhlas

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium