Putin: USA chcą by Nawalny wszedł do władz Rosji
Reakcja Stanów Zjednoczonych na niedopuszczenie opozycjonisty Aleksieja Nawalnogo do udziału w wyborach prezydenckich świadczy, że Waszyngton chciałby widzieć tego polityka na najwyższych szczeblach rosyjskiej władzy, oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin.
Prezydent tradycyjnie nie wymienił nazwiska opozycjonisty ograniczając się jedynie do określenia „persona”. „Jak można sądzić, to są te osoby, na które Stany Zjednoczone stawiają”, podsumował Putin.
Nieco wcześniej podobne oskarżenia padły pod adresem Unii Europejskiej. Komentując oświadczenie Brukseli, która również skrytykowała zakaz udziału w wyborach Nawalnego, przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Ełła Pamfiłowa stwierdziła, że władze UE albo zupełnie nie znają się na rosyjskim prawie albo świadome je ignorują.
Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej dwukrotnie odrzucił skargę Nawalnego na decyzję CKW, która odmówiła zarejestrowania go jako kandydata w wyborach prezydenckich.
Nawalny nie poddał się i ogłosił zamiar zaskarżenia tej decyzji w Trybunale Konstytucyjnym., a na 28 stycznia br. zapowiedział przeprowadzenie akcji „ogólnorosyjski strajk wyborców”.
Skazany prawomocnym wyrokiem za rzekomą defraudację środków finansowych państwowej spółki Kirowles, Nawalny będzie mógł kandydować w wyborach nie wcześniej niż w 2028 r.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium