Mieszkańcy przygranicznego regionu Gali protestują przeciwko planowanemu zamknięciu dwóch z czterech przejść na granicy administracyjnej między terytorium Gruzji oraz de facto niezależnej Abchazji. Rząd samozwańczej  Republiki Abchazja ogłosił, że zamierza zlikwidować dwa przejścia wzdłuż rzeki Enguri: Nabakewi – Churcza oraz Meore Otobaja – Orsantia.

Planowanym zamknięciem przejść zaniepokojeni są przedstawiciele Misji Obserwacyjnej ONZ w Gruzji. Koordynator regionalny Niels Scott w swoim wystąpieniu 26 stycznia stwierdził, że „zamknięcie przejść znacznie pogorszy sytuację humanitarną mieszkańców Abchazji”. Również Misja Obserwacyjna UE wystosowała oświadczenie, w którym wyraziła „poważne zaniepokojenie” konsekwencjami jakie będzie miała podjęta decyzja dla miejscowej ludności, szczególnie pacjentów oraz uczniów mieszkających w regionie przygranicznym.

Mieszkańcy okolicznych miejscowości regularnie wykorzystują przejścia graniczne dla przejścia na stronę gruzińską, gdzie robią zakupy, chodzą do lekarza czy do szkoły. Zamknięcie wspomnianych punktów granicznych oznaczałoby dla nich wydłużenie drogi o co najmniej  30 kilometrów.

Źródło: civil.ge

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium