Niedawne wybory parlamentarne w Rumunii zdecydowanie wygrała Partia Socjaldemokratyczna (PSD). Drugie w kolejności ugrupowanie, Partia Nacjonalno Liberalna (PNL), osiągnęło o połowę słabszy rezultat.

PSD uzyskała nieco ponad 45% głosów, zaś PNL niewiele ponad 20% . Swoistą niespodzianką był wysoki wynik wywodzącej się z ruchu obywatelskiego i debiutującej w tych wyborach Unii Ocalmy Rumunię (USR), która uzyskała niecałe 9% poparcia. Do parlamentu weszła jeszcze partia mniejszości węgierskiej (UDMR) z wynikiem ponad 6%, Sojusz Liberałów i Demokratów (ALDE) – niecałe 6% oraz Partia Ruch Ludowy byłego prezydenta Traiana Băsescu (PMP) – niewiele ponad 5% głosów.

Do utworzenia większości parlamentarnej PSD wystarczyłoby połączenie sił z ALDE, jednak problemem okazuje się kwestia obsadzenia stanowiska premiera, gdyż prezydent Rumunii zapowiedział, że nie zgodzi się by funkcję tą pełnił lider PSD Liviu Dragnea. Związane jest to z faktem, że został on w tym roku skazany prawomocnym wyrokiem sadu na 2 lata więzienia w zawieszeniu, za nielegalne działania zmierzające do wywarcia wpływu na organizowane w 2012 r. referendum w sprawie odwołania byłego prezydenta T. Băsescu.

Źródło: hotnews.ro, balkaninsight.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium