Prawosławny metropolita Mińska: niezależny Kościół Białoruski to diabelska pokusa
W rozmowie z prawosławną telewizją „Sojuz” głowa kościoła pawosławnego na Białorusi, metropolita Mińska i Zasławia Paweł, stanowczo sprzeciwił się oddzieleniu cerkwi białoruskiej od Moskwy. Obecnie jest to egzarchat Patriarchatu Moskiewskiego, tj rodzaj kościelnej ograniczonej autonomii.
– Jezeli my popieramy za patriarchą moskiewskim Cyrylem idee „rosyjskiego świata”, nie ma w tym żadnej polityki – stwierdził metropolita Paweł. – Kiedy mówimy o „rosyjskim świecie”, mówimy o tych, którzy żyli w tamtych czasach. To była Ruś, która narodziła się nad Dnieprem, w której jest jedna wiara, jeden Kościół, jedna kultura, jeden alfabet, jeden język. Wiecie, mamy tak wiele wspólnego. Mamy też jednego Chrystusa, a tu nagle zaczynamy się dzielić”- oznajmił metropolita
Prawosławny hierarcha porównał ideę powołania kościoła narodowego na Białorusi z kuszeniem Ewy przez szatana: – Widzicie, co się dzieje dzisiaj. To ten sam obraz: pokusa diabła. Ewa słuchała kłamstw wroga ludzkości i zjadła zakazany owoc. Tak samo wygląda kuszenie ideą kościoła narodowego – oznajmił Paweł.
Dyskusje o kościele narodowym nasiliły się w Patriarchacie Moskiewskim po wydarzeniach 2014 roku na Ukrainie, kiedy podporządkowany Moskwie odłam ukraińskiego kościoła prawosławnego zaczął coraz częściej deklarować chęć oderwania się od Rosji i połączenia z innymi cerkwiami prawosławnymi, nie będącymi częścią Patriarchatu Moskiewskiego.
Jednak na Białorusi w przeciwieństwie do Ukrainy, nie ma poważnych sił optujących za autokefalią.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium