Warsaw East European Conference – dzień pierwszy

08-07-21 Promocja 0 comment

Konferencja Warsaw East European Conference nosząca tytuł „Rok białoruskich zmian” z powodu pandemii odbywała się w nietypowej, hybrydowej formie. Choć większość prelegentów pojawiła się w uniwersyteckiej auli dawnej biblioteki osobiście, to względy epidemiologiczne zmusiły organizatorów do radykalnego ograniczenia miejsc przeznaczonych dla publiczności.

Konferencję otworzyli rektor Uniwersytetu, Alojzy Z. Nowak oraz dyrektor Studium Europy Wschodniej, Jan Malicki. Podsekretarz Stanu w MSZ, Marcin Przydacz, oraz członek prezydium białoruskiej Rady Koordynacyjnej i były ambasador Białorusi, Pavel Latushka, powitali uczestników i gości.

Pavel Latushka nakreślił obraz sytuacji politycznej: zauważył, że dyktator zablokował już w zasadzie wszystkie instytucje państwowe. Jego zdaniem wspierająca rząd w Mińsku Rosja ponosi znaczące koszty utrzymywania Aleksandra Łukaszenki przy władzy; ocenił je na 7-8 miliardów USD rocznie. Postawił też pytanie, jaki ta skala wydatków będzie miała wpływ na dalsze kroki Moskwy.

Następnie dyrektor i zespół Studium zwięźle zaprezentowali dokonania SEW oraz jego działania związane z kryzysem białoruskim. Podkreślili szczególnie program, dzięki któremu UW i inne polskie uczelnie mogły przyjąć studentów prześladowanych za udział w protestach.

Po prezentacji odbyły się dwie dyskusje panelowe. Pierwsza z nich dotyczyła stanu praw człowieka na Białorusi. Wśród dyskutantów znaleźli się Vladzimir Astapenka (białoruski działacz państwowy i polityczny, dyplomata, profesor nadzwyczajny, doktor nauk prawnych. Pełnił funkcję ambasadora Białorusi. Od roku 2020 jest członkiem Narodowego Zarządzania Antykryzysowego, odpowiedzialny za dyplomację wielostronną), Volha Kavalkowa, (członkini prezydium Rady Koordynacyjnej Białorusi i aktywistka społeczno-polityczna), Aleksander Łapko (dyrektor Białoruskiego Młodzieżowego Hubu, działacz społeczny, aktywista, a z zawodu – trener budowania zespołu i rozwoju osobistego) oraz Olga Salomatowa (prawniczka, koordynatorka projektów międzynarodowych, Helsińska Fundacja Praw Człowieka.). Dyskusję moderował Marek Radziwon ze Studium Europy Wschodniej.

Uczestnicy podkreślili znacznie, jakie dla rozwoju sytuacji miała zarówno epidemia koronawirusa, podczas której obywatele Białorusi poczuli się pozostawieni sami sobie przez władzę, jak i późniejsze „policzenie się” aktywistów działających przy rejestracji opozycyjnych kandydatów w wyborach prezydenckich. Moderator postawił ostatni akcent, przytaczając smutną anegdotę: Tomas Venclova, poeta, eseista i myśliciel pytany przez dziennikarza o przyszłość demokracji liberalnej powiedział, że jest optymistą i realistą: jako optymista wierzy, że demokracja liberalna zwycięży, ale jako realista obawia się, że może nie dożyć tej chwili.

Popołudniowy panel dotyczył krajobrazu białoruskich mediów. Dyskutanci zwrócili uwagę na narastające stosowanie mowy nienawiści przez państwową telewizję, porównując je nawet do jadowitej propagandy niesławnego radia „ Radio Télévision Libre des Mille Collines” poprzedzającej rzeź w Rwandzie. Zauważyli ataki na kolejne niezależne media i uniemożliwianie im działalności, w efekcie czego widz zostaje skazany wyłącznie na rządową wersję rzeczywistości.

W panelu uczestniczyli Aliaksei Dzikavitski dziennikarz, korespondent i wydawca TV Belsat oraz członek Narodowego Zarządzania Antykryzysowego, Siarhei Kharytonau, dziennikarz, ekspert w dziedzinie środków masowego przekazu, członek iSANS (The International Strategic Action Network of Security; międzynarodowa inicjatywa międzynarodowych ekspertów, badająca, analizująca i dążąca do przeciwdziałania hybrydowym zagrożeniom demokracji), Veranika Laputska z think-tanku „The Eurasian States in Transition Research Center”, Andrei Yeliseyeu, (iSANS). Dyskusję moderowała Almira Ousmanova z European Humanities University w Wilnie.