Abchazja zakazała cudzoziemcom pilotowania wycieczek
Władze Abchazji przyjęły nowe prawo, zgodnie z którym cudzoziemcy nie mogą być przewodnikami i pilotami wycieczek. Od teraz w turystyce pracować będą mogli jedynie obywatele Abchazji, którzy posiadają odpowiednią licencję.
Zgodnie z nowymi zasadami, wycieczkom grupowym, przyjeżdżającum do Abchazji m.in. z Rosji, będzie musiał towarzyszyć zamówiony wcześniej przez firmę turystyczną przewodnik z Abchazji.
Jak podają media, nowe prawo wymierzone jest przede wszystkim w przewodników z Rosji, którzy według władz lokalnych i mieszkańców nie zawsze przekazują turystom poprawną wiedzę o historii i kulturze republiki.
Według lokalnych ekspertów, historia Abchazji w wersji rosyjskich pilotów wycieczek zależy od ich stopnia wykształcenia i wyobraźni – częste jest przekazywanie błędnych informacji z dziedziny geografii, historii, polityki i toponimii.
Okazało się na przykład, że niektórzy rosyjscy przewodnicy uważają, iż Abchazja jest częścią Rosji. Z kolei inni opowiadają turystom, że Abchazowie podczas konfliktu gruzińsko-abchaskiego w latach 1992-93 walczyli z Osetyjczykami, a następnie oba narody zostały ze sobą pogodzone przez Moskwę.
Powodem podjęcia decyzji komplikującej uzyskanie licencji przewodnika jest również kwestia opodatkowania. W przeciwieństwie do przewodników lokalnych, rosyjscy nie są zobowiązani do płacenia podatków w Abchazji. Pozwala to im na ustalanie własnych cen i w związku z powyższym około 700 abchaskich licencjonowanych przewodników (dane Ministerstwa Turystyki) pozostaje bez pracy.
Źródło: jam-news.net
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium