Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskij zwrócił się w środę (28 lutego) do krajów Bałkanów Zachodnich o rozpoczęcie produkcji sprzętu wojskowego, aby pomóc jego krajowi w walce z Rosją, w momencie, gdy UE i USA nadal zmagają się z trudnościami w zapewnieniu pomocy wojskowej i finansowej.

Zełenskij był obecny na szczycie Ukraina-Europa Południowo-Wschodnia w Tiranie, którego gospodarzem był premier Albanii Edi Rama, wraz z 10 innymi przywódcami i przedstawicielami wysokiego szczebla, w tym prezydentem Kosowa Vjosą Osmani i prezydentem Serbii Aleksandarem Vučiciem.

“Widzimy problemy z dostawami amunicji i ma to wpływ na działania polu walki, dlatego jesteśmy zainteresowani wspólną produkcją amunicji z wami i naszymi partnerami” – powiedział ukraiński prezydent.

Serbia, największy kraj Bałkanów Zachodnich, ma najsilniejszy sektor obronny w regionie, a w 2021 roku wyeksportowała broń i sprzęt wojskowy o wartości około 1,2 miliarda dolarów.

W wywiadzie udzielonym dzień przed szczytem, prezydent Albanii Edi Rama powiedział, że Bałkany Zachodnie mają kluczowe znaczenie dla UE, ponieważ zapewnią jej bezpieczeństwo, a jednocześnie stwierdził, że nadszedł czas, aby region wzmocnił się w obliczu „wymówek” i „ograniczeń” ze strony „większych, bogatszych facetów”.

Podczas szczytu omówiono kwestie bezpieczeństwa i wsparcia Ukrainy w walce z rosyjską agresją.

„Wyraziliśmy się bardzo jasno; z dumą mogę powiedzieć, że nie tylko rząd, parlament i instytucje, ale cały naród, cała ludność naszego kraju stoi po stronie Ukrainy i wspiera ją bez wahania” – powiedział Rama.

Tymczasem prezydent Serbii Aleksandar Vučić powiedział w oświadczeniu dla dziennikarzy, że porozumienie osiągnięte na szczycie w sprawie Ukrainy nie wspomina o sankcjach wobec Rosji, ani o negatywnym wpływie Rosji.

Według niego było to możliwe na wniosek Serbii.

Źródło:   Euractiv.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium