25 maja w stolicy Armenii rozpoczął się protest, którego uczestnicy domagają się dymisji mera Tarona Margaryana. Około 100 demonstrantów zablokowało wejście do budynku Urzędu Miasta w Erywaniu i odmówiło przepuszczenia pracowników administracji miejskiej.

Do protestu doszło po tym, jak portale informacyjne zaprezentowały wyniki dochodzenia działaczy  społecznych w sprawie zgromadzonego przez Margaryana majątku. Zgodnie z przekazem, rodzina i bliscy mera Erewania posiadają kilka elitarnych rezydencji w stolicy, a także kilka dochodowych firm, specjalizujących się głównie w transporcie.

Taron Margaryan został wybrany na stanowisko mera po raz trzeci w 2017 r. Jest członkiem komitetu wykonawczego byłej rządzącej Republikańskiej Partii Armenii i synem jednego z założycieli partii, byłego premiera Andranika Margaryana (2000-2007).

Nie są to pierwsze w tym roku  protesty przeciwko Margaryanowi.  Podczas  wcześniejszych demonstracji premier Nikol Paszynian obiecał, że „mer Erewania poda się do dymisji, gdy zażąda tego szef gabinetu ministrów” Na razie jednak do tego  nie doszło.

Źródło: ekhokavkaza.com

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium