Azerbejdżan przeprowadził „operację antyterrorystyczną” w Górskim Karabachu

21-09-23 Promocja 0 comment

19 września Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu oświadczyło, że rozpoczęło działania antyterrorystyczne w nieuznawanej Republice Górskiego Karabachu, zamieszkałej głównie przez ludność ormiańską.

Jak podało Baku, na linii frontu w ramach działań wojskowych unieszkodliwiane są pozycje sił zbrojnych Armenii w celu przywrócenia porządku konstytucyjnego i wyparcia armeńskich wojsk z terytorium Azerbejdżanu. W komunikacie podkreślono, że działania zbrojne nie są wymierzone w ludność i infrastrukturę cywilną.

Baku stwierdziło, że poinformowało dowództwo rosyjskiego kontyngentu pokojowego i kierownictwo Wspólnego Turecko-Rosyjskiego Centrum Monitoringu o operacji antyterrorystycznej. Wcześniej azerbejdżańskie kierownictwo poinformowało o śmierci sześciu pracowników azerbejdżańskiego MSW i Państwowej Agencji Dróg w wyniku wybuchu miny. Władze Azerbejdżanu twierdzą, że mina została podłożona „w celach terrorystycznych przez grupy zwiadowcze i sabotażowe armeńskich sił zbrojnych”.

W tym samym czasie władze Karabachu ogłosiły, że Azerbejdżan rozpoczął zmasowany atak artyleryjski na Górski Karabach, uderzając w miasta i ludność cywilną. Rzecznik praw człowieka Karabachu poinformował o 25 zabitych i 138 rannych.

„Siły zbrojne Azerbejdżanu rozpoczęły ostrzał Górskiego Karabachu, prawie całego terytorium, a po pewnym czasie rozpoczęły operację przełamania linii granicznej Górskiego Karabachu i przejęcia kontroli nad pozycjami i, według niektórych doniesień, miejscowościami w Górskim Karabachu. Azerbejdżan rozpoczął operację naziemną mającą na celu etniczną czystkę Ormian w Górskim Karabachu; Armenia nie dała nikomu mandatu do przeprowadzenia czystek etnicznych w Górskim Karabachu. Niektóre siły, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, próbują wciągnąć Armenię w wojnę. Powtarzam raz jeszcze: w Górskim Karabachu nie ma armeńskich sił zbrojnych. Nie uda im się to. Bez względu na to, jak trudne może to być, w szczególności emocjonalnie, nie możemy pozwolić niektórym siłom, zewnętrznym i wewnętrznym, zagrozić armeńskiej państwowości” – powiedział premier Armenii Nikol Paszynian.

W centrum Erywania odbył się protest w związku z rozpoczęciem przez Azerbejdżan operacji wojskowej. Doszło do starć z policją, niektórzy demonstranci zaczęli rzucać w mundurowych kamieniami. Protestujący wykrzykiwali hasła antyrządowe i domagali się interwencji premiera Nikola Paszyniana.

Inna grupa protestujących zorganizowała wiec przed rosyjską ambasadą. Demonstranci domagali się, aby rosyjskie siły pokojowe stacjonujące w regionie ochroniły ludność cywilną przed agresją.

Szef Komisji Obrony Dumy Państwowej FR poinformował że rosyjskie siły pokojowe w Górskim Karabachu nie mają prawa używać broni, jeśli nie ma zagrożenia dla nich samych. Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że siły pokojowe zostały zaangażowane w ewakuację mieszkańców z najbardziej niebezpiecznych obszarów. Według ministerstwa, około 500 osób, w tym prawie 200 dzieci, było ewakuowanych przez rosyjski kontyngent pokojowy w ciągu dnia.

W sprawie sytuacji w Karabachu wydała też oświadczenie administracja prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa.

„Administracja Prezydenta Republiki Azerbejdżanu deklaruje gotowość do spotkania w Jewlachu z przedstawicielami ludności ormiańskiej zamieszkującej region Karabachu w naszym kraju. Jednakże, aby powstrzymać działania antyterrorystyczne, nielegalne armeńskie formacje zbrojne muszą podnieść białą flagę, złożyć całą broń, a nielegalny reżim musi się rozwiązać. W przeciwnym razie działania antyterrorystyczne będą kontynuowane do końca” – podano w oświadczeniu.

20 września władze Górskiego Karabachu zaakceptowały propozycję rosyjskich sił pokojowych dotyczącą zawieszenia broni. Zgodnie z porozumieniem zawartym ze stroną rosyjską, zgodzono się również na całkowite rozbrojenie karabaskiej armii i wycofanie ciężkiego sprzętu z terytorium nieuznawanej republiki.

Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu potwierdziło, że osiągnięto porozumienie w sprawie zawieszenia działań antyterrorystycznych.

„Formacje ormiańskich sił zbrojnych i nielegalne armeńskie formacje zbrojne znajdujące się w regionie Karabachu w Republice Azerbejdżanu składają broń, opuszczają swoje pozycje i posterunki wojskowe oraz całkowicie się rozbrajają. Jednostki Armeńskich Sił Zbrojnych opuszczają terytorium Azerbejdżanu, a nielegalne armeńskie formacje zbrojne zostają rozwiązane” – podano w oświadczeniu.

Kwestie „reintegracji” i zapewnienia praw i bezpieczeństwa Ormian z Górskiego Karabachu mają zostać omówione ze stroną azerbejdżańską na spotkaniu w mieście Jewlach 21 września.

Tymczasem premier Armenii oświadczył, że władze Armenii dowiedziały się o zawieszeniu broni i porozumieniu między Azerbejdżanem a nieuznawanym Górskim Karabachem z oficjalnych źródeł. Paszynian dodał również, że Armenia nie brała udziału w rozmowach o zawieszeniu broni i porozumieniach osiągniętych przez Azerbejdżan i Karabach.

„Pierwsza uwaga dotycząca faktu, że tekst wspomina o Siłach Zbrojnych Armenii, mówi o wycofaniu resztek jednostek Sił Zbrojnych Armenii z Górskiego Karabachu. Fakt ten nie jest dla nas zbyt jasny w sytuacji, gdy wielokrotnie powtarzaliśmy, że od sierpnia 2021 r. Republika Armenii nie ma armii w Górskim Karabachu” – powiedział Paszynian.

Komentując kwestię bezpieczeństwa Ormian w Górskim Karabachu, Paszynian zauważył, że jeśli rosyjskie siły pokojowe złożyły propozycję zawieszenia broni, oznacza to, że w pełni i bez zastrzeżeń przyjęły pełne zobowiązanie do zapewnienia bezpieczeństwa Ormianom w Górskim Karabachu.

Źródło: ekhokavkaza.com, sova.news

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium