Azerbejdżan zaczyna korzystać z armeńskiej przestrzeni powietrznej

07-10-21 Promocja 0 comment

Azerbaijan Airlines (AZAL) rozpoczęły korzystanie z armeńskiej przestrzeni powietrznej dla lotów pasażerskich z Baku do Nachiczewania.

„Azerbejdżańskie linie lotnicze, wykonując 6 października lot krajowy Baku-Nachcziwan (nazwa azerbejdżańska – przyp. TASS) – Baku, zaczęły korzystać z przestrzeni powietrznej nad terytorium Armenii. Ten krok pokazuje zdecydowaną gotowość Azerbejdżanu do odblokowania komunikacji transportowej w regionie, co leży w interesie wszystkich graniczących ze sobą krajów” – poinformował w oświadczeniu przewoźnik.

Linie lotnicze zaznaczyły, że nowa trasa pozwoli na skrócenie czasu lotu i zmniejszenie zużycia paliwa. AZAL wyjaśnił również, że trasy przez Armenię i Iran będą wykorzystywane równolegle.

We wtorek podano do wiadomości, że władze Iranu zamknęły korytarz powietrzny do Nachiczewania dla wojskowego lotnictwa transportowego Azerbejdżanu. Azerbejdżańskie media cytują źródła obronne, które twierdzą, że zakaz nie będzie miał wpływu na zaopatrzenie jednostek sił zbrojnych kraju stacjonujących w eksklawie. Później w sieciach społecznościowych pojawiła się informacja, że Teheran rzekomo zamknął również swoją przestrzeń powietrzną dla lotów pasażerskich z Baku do Nachiczewania.

Azerbejdżan i Armenia nie zamknęły formalnie przestrzeni powietrznej nad swoimi terytoriami dla linii lotniczych obu krajów. Jednak od początku lat 90-tych, z powodu konfliktu o Górski Karabach, azerbejdżańscy przewoźnicy lotniczy nie korzystali z korytarzy powietrznych nad Armenią, a armeńscy przewoźnicy – nad Azerbejdżanem.

Co więcej, jak podaje JAM-news, od trzech tygodni Azerbejdżan ustanawia policyjne i celne punkty kontrolne na odcinku drogi pomiędzy armeńskimi miastami Goris i Kapan, utrudniając w ten sposób transport towarów z Iranu do Armenii. Znajduje się tu odcinek drogi, który po drugiej wojnie karabaskiej przeszedł pod kontrolę Azerbejdżanu.

Azerbejdżańscy celnicy zatrzymują irańskie ciężarówki na odcinku Worotan drogi Goris-Kapan i żądają uiszczenia opłat celnych „za przekroczenie granicy z Azerbejdżanem”. Posterunki celne, według oficjalnego oświadczenia Azerbejdżanu, pojawiły się po tym, jak „stwierdzono liczne przypadki wjazdu irańskich ciężarówek do części Karabachu znajdującej się pod kontrolą rosyjskich sił pokojowych”.

Armenii grożą poważne problemy gospodarcze, gdyż 40% jej handlu odbywa się za pośrednictwem Iranu. Obecnie Teheran prowadzi aktywne rozmowy na temat zaistniałej sytuacji zarówno z Erywaniem, jak i Baku.

Źródło: tass.ru, jam-news.net

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium