Opozycyjny dziennikarz azerbejdżański Afgan Muchtarli, który 30 maja zaginął w Tbilisi, znajduje się w więzieniu w Baku, gdzie oczekuje na proces z zarzutami nielegalnego przekroczenia granicy oraz przemytu. Zgodnie z wersją, przedstawioną przez adwokata Muchtarliego, dziennikarz został porwany przez nieznanych sprawców (używających języka azerskiego) i  siłą dowieziony do granicy z Azerbejdżanem, gdzie następnie został aresztowany pod wymienionymi wyżej zarzutami.

Gruzińscy działacze praw człowieka oraz dziennikarze są oburzeni z powodu incydentu. Przedstawiciel Human Rights Watch Gogia powiedział, że dziennikarz, który w Gruzji szukał schronienia przed represjami ze strony azerbejdżańskich  władz, jest teraz narażony na tortury i oczekuje na motywowany politycznie proces.

Rząd Gruzji, który wcześniej ogłosił poszukiwanie porwanego dziennikarza, na razie nie odniósł się do faktu „odnalezienia” go w Baku.

Źródło: jam-news.net

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium