Prezydent Turkmenistanu Gurbanguły Berdymuchamedow zwolnił szefa Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego Jalyma Berdijewa. Państwowa agencja prasowa podaje, że Berdijew został przeniesiony na inne stanowisko, ale na jakie nie wiadomo. Nowym szefem MBN został Gurbanmyrat Annajew, zastępca głowyresortu.

Dymisję poprzedziły kroku wstępne, 22 stycznia Berdymuchamedow zdegradował Berdijewa ze stopnia generała pułkownika do generała dywizji, pozbawił go stanowiska sekretarza Rady Bezpieczeństwa i dał mu „surową naganę z ostatecznym ostrzeżeniem”. Jeszcze wcześniej było wiadomo, że prezydent zlecił przeprowadzenie audytu majątku szefa MBN.

Zmiany w siłowych strukturach Turkmenistanu zaczęły się w październiku 2019 r. Został wtedy zwolniony Minister Spraw Wewnętrznych Isgender Mulikow, który pozostawał na tym stanowisku przez ostatnie dziesięć lat. W grudniu pojawił się w telewizji z ogoloną głową, przyznając się do czynów korupcyjnych. Później Mulikow i były szef Państwowej Służby Migracyjnej Mejlis Nobatow (rzekomo kierujący osobistą ochroną Berdymuchamedowa) zostali skazani na 15 lat pozbawienia wolności.

Początkowo zakładano, że zwolnienie i skazanie Mulikowa było efektem międzyresortowej walki z Berdijewem. Następnie eksperci zaczęli wyrażać opinię, że zmiany są wynikiem bardziej ogólnych przyczyn, na przykład reakcją otoczenia prezydenta na jego fałszywą „śmierć”, o czym dyskutowano latem 2019 r. Istnieje również opinia, zgodnie z którą trwają przygotowania służb specjalnych na przekazanie władzy synowi obecnego prezydenta. Młodemu przywódcy państwa będzie łatwiej zarządzać słabszymi podwładnymi.

Źródło: Fergana News

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium