Już w tym tygodniu Niemcy mogą wydalić około 100 rosyjskich dyplomatów, którzy są podejrzani o współpracę ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej, pisze dziennik Bild.

Kanclerz Olaf Scholz wydał polecenie zbadania tej sprawy. Wcześniej podobną informację przekazała gazeta Suddeutsche Zeitung.

Ostateczna decyzja ma zapaść po uzgodnieniu jej z resortami spraw wewnętrznych i zagranicznych. Na razie  w rządzie Niemiec nie ma  jedności co do zasadności podobnych działań, podaje Bild.

Wg. rzeczniczki rosyjskiego MSZ Marii Zacharowej wydalanie dyplomatów rosyjskich z placówek zagranicznych świadczy o chęci osłabienia tychże placówek. Zachód rzekomo chce w ten sposób uniemożliwić im odpowiedź na „atak informacyjno-polityczny”. Zacharowa uprzedziła, że na te działania Moskwa odpowie w sposób odpowiedni. Jak podkreśliła wszystko to „jest częścią wyreżyserowanego przez Amerykanów spektaklu”.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium