Bułgaria: gwałtowne protesty w Sofii
Tysiące Bułgarów protestowało w środę ,2 września przed parlamentem w Sofii, żądając dymisji premiera Boiko Borisova. Podczas manifestacji doszło do starć z policją. Po obu stronach są ranni. Funkcjonariusze użyli gazów łzawiących i zatrzymali ponad sto osób. Z drugiej strony, demonstranci rzucali jajkami, jabłkami oraz śmieciami w stronę parlamentu. Kilka policyjnych pojazdów zostało zdemolowanych.
Protesty odbyły się z okazji rozpoczęcia obrad parlamentu po wakacyjnej przerwie. Uczestnicy akcji oznajmili, że to jest “Wielkie Powstanie Narodowe”, będące reakcją na rządowe plany zmiany konstytucji. Premier Borisov, zadeklarował bowiem wcześniej, że poda się do dymisji, jeśli parlament zawoła zgromadzenie narodowe dla przegłosowania zmiany w ustawie zasadniczej . Borisov powiedział, że chce zwiększyć odpowiedzialność wymiaru sprawiedliwości i zredukować o połowę liczbę posłów. Propozycje te zostały jednak odrzucone zarówno przez partie opozycyjne, jak przez protestujących.
Protest z 2 września był jedną z największych manifestacji antyrządowych, jakie miały miejsce w Bułgarii w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Demonstracje wymierzone są w premiera oraz oligarchów, którzy mają wywierajać znaczny wpływ na bułgarską politykę.
Źródło: digi24.ro
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium