W piątek, minister zdrowia Bułgarii, Kiril Ananiev, zapewnił lekarzy i pielęgniarki, że dostaną dodatek w wysokości ok. 511 euro do miesięcznych wynagrodzeń za walkę z koronawirusem. Deklaracja padła po tym, jak lekarze zaczęli się skarżyć, że nie dostają obiecanych premii. Nie jest to jedyny problem. Sfrustrowani lekarze zwracają uwagę , że gdy w parlamencie stwierdzono kilka przypadków koronawirusa, wszyscy posłowie zostali przebadani w błyskawicznym tempie. Tymczasem sami lekarze mają problemy z dostępnością do testów mimo, że pracują bezpośrednio z chorymi. Wcześniej oburzenie wywołało polecenie ministra, by wszyscy nosili maseczki, chociaż resort zdrowia zrobił bardzo niewiele by nie brakowało ich w placówkach leczniczych oraz aptekach.

Obecnie w Bułgarii potwierdzono ponad 500 przypadków zachorowania na COVID-19, z tego 170-u chorych stanowią pracownicy szpitali. Do tej pory z powodu choroby zmarły 22 osoby.

Źródło: Balkan Insight

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium