Bułgaria: protestujący zablokowali drogi i mosty
W Bułgarii trwają protesty antyrządowe, ale premier Bojko Borissov zapowiedział, że nie odda władzy. Zamiast tego, próbuje poprawić wizerunek rządu przez wymianę ministrów oraz przekazanie poważnych środków finansowych dla pracowników budżetowych i emerytów.
W ostatnich dniach, protestujący zablokowali główne skrzyżowania w Sofii. Urząd miasta zaczął negocjować z nimi odblokowanie dróg dla transportu miejskiego. Podjęto także próbę zablokowania mostu Russe-Giurgiu, ważnego odcinkakorytarza transportowego, łączącego Europę Pn. z Turcją. Inna grupa ludzi zablokowała Przełęcz Republiki, drogę w Górach Bałkanów, która łączy miasta Veliko Tarnovo i Gurkovo. Dziś, uczestnicy protesty zamierzali zablokować autostradę Trakiałączącą stolicę z Morzem Czarnym.
Organizator akcji Nikolaj Hadjigenov powiedział, że blokady i inne przejawy obywatelskiego nieposłuszeństwa będą trwać do momentu rezygnacji Borissova ze stanowiska. Władze centralne są oskarżone o związki z oligarchami i nie zwalczanie korupcji.
Źródło: euractiv.com / dw.com
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium