W niedzielę, 4 kwietnia w Bułgarii odbyły się wybory parlamentarne. Zgodnie prognozami,najwięcej głosów dostała partia premiera GERB. Jednak w porównaniu z poprzednimi wyborami, poparcie obywateli dla tego ugrupowania spadło z 32.7% do 26.2 %. Jego polityczny rywal czyli Bułgarska Partia Socjalistów wypadła jeszcze gorzej, zaliczając jeden z najsłabszych wyników w swej historii- 15% głosów.

Głównym zwycięzcą tych wyborów został Slavi Trifonov, znany piosenkarz i prezenter telewizyjny. Jego partia Ima takiv narod (Jest taki naród) – ITN dostał 1/5 głosów w Bułgarii i1/3 głosów za granicą. Ten wynik (ponad 17%) budzi zdziwienie, gdyż sam Trifonov nie brał udział w politycznych debatach, a partia nie ma jasnego programu. Ludzi głosowali raczej na popularną osobę, wyrażając w ten sposób swój sprzeciw wobec obecnych elit politycznych .

Drugim zwycięzcą jest partia Demokratyczna Bułgaria, której głównym hasłem była walka z korupcją i która tradycyjne zyskała poparcie klasy średniej Sofii i innych miast oraz części diaspory. DB brała aktywny udział w zeszłorocznych protestach, co poprawiło jej rozpoznawalność wśród mieszkańców stolicy.

W parlamencie pozostanie także ugrupowanie tureckiej mniejszości DPS (Ruch na rzecz Praw i Wolności),  mające swój stabilny elektorat.

Najsłabsze wyniki zanotowały partie skrajnie prawicowe, które wcześniej zasiadały w Zgromadzeniu Narodowy-VMRO, NFSB, Ataka i Volya. Nie zdołały one przekroczyć proguwyborczego. Być może zaowocuje to zniesieniem bułgarskiego veta w sprawie wejścia Macedonii Północnej do UE.  

Źródło: Balkan Insight

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium