CNN: Czechy wyspą zniszczenia i rozpaczy w walce z pandemią

25-03-21 Promocja 0 comment

„Z powodu nieudanej walki z pandemią Covidu-19 Czechy stały się małą wyspą zniszczenia i rozpaczy, gdzie liczba zarażonych i ofiar wzrasta do zawrotnych wielkości. Trudno jednak wyjaśnić, dlaczego taki los spotkał stosunkowo bogaty kraj ze sprawną opieką zdrowotną, demokratycznie wybranym rządem i dostępem do szczepionek”, stwierdza CNN w swojej analizie.

Według amerykańskiej telewizji do katastrofalnej sytuacji doprowadziły dziesiątki drobnych pomyłek, złe decyzje oraz błędy komunikacyjne.

„Nowa, bardziej zaraźliwa mutacja wirusa rozprzestrzenia się w kraju, co doprowadziło czeskie szpitale na skraj załamania. Bilans zmarłych przekroczył 20 tys. i w stosunku do liczby ludności należy do najwyższych na świecie. Nie istnieje jednak powód, dla którego właśnie ten kraj miałby być najbardziej dotkniętypandemią ”- pisze na swoim portalu CNN.

„Rząd przyjął niefortunną strategię i podejmuje decyzje w oparciu o obecną pojemność szpitali, co oznacza, że ​​często decyzje przychodzą za późno” – powiedział dla CNN Jan Kulveit, badacz z Uniwersytetu Oksfordzkiego. „Jest ogromna różnica między podjęciem działań na czas, a dziesięciodniowym zwlekaniem. Dziesięciodniowe opóźnienie, gdy liczba reprodukcji wirusa wynosi 1,4 oznacza podwojenie epidemii”, dodał.

CNN cytuje epidemiologa Rastislava Maďara, który uważa, że ​​przyczyną obecnego kryzysu stały się trzy  złe decyzje rządu. Pierwszą była odmowa zastosowania się do zaleceń grupy ekspertów i przywrócenia obowiązku noszenia masek latem ubiegłego roku. Drugim ponowne otwarcie sklepów przed Bożym Narodzeniem, a trzecimniezdolność szybkiego reagowania na rozprzestrzenianie się nowej mutacji na początku stycznia: „To były trzy ogromne błędy, a teraz modlimy się tylko, aby nie doszło do czwartego”, stwierdził Mad’ar.

Demograf Dagmar Dzúrová z Uniwersytetu Karola przypomniała, że ​​istotne pogorszenie sytuacji epidemicznej w Czechach ma także związek z polityką. Według niej, jesienią ubiegłego roku władze nie interweniowały zawczasu w związku z wyborami regionalnymi. „W przeciwieństwie do innych krajów (Czechy) nie poradziły sobie z drugą falą i myślę, że wybory odegrały w tym swą rolę”

Rząd nie słucha ekspertów i rozwiązuje pandemię w oparciu o własne potrzeby polityczne. A kiedy obostrzenia są wyjaśniane opinii publicznej, robią to politycy, zwłaszcza premier, tymczasem ​​część społeczeństwa ma  tendencję do bojkotu obostrzeń z powodów politycznych ”- mówi Dzúrová, wskazując dla kontrastu Niemcy, gdzie większość komunikacji z opinią publiczną zostawiono w gestii ekspertów.

Ponadto, wg. ekspertów, na których powołuje się CNN, w Czechach brakuje sensownego wsparcia finansowego, które motywowałoby ludzi do przestrzegania środków zapobiegawczych, w tym nakazanej kwarantanny. Problem stanowi także egzekwowanie ograniczeń, szerzenie się dezinformacji oraz sposób przedstawiania pandemii w mediach.

Według CNN, pierwsza fala pandemii w zeszłym roku, z którą kraj poradził sobie bez większych problemów, prawdopodobnie wzmocniła wiarę w teorie spiskowe: „W rezultacie duża część społeczeństwa zaakceptowała pogląd, że nic strasznego się nie wydarzyło i że dalekosiężne środki nie są konieczne” – uważa Dzúrová. Taka sytuacja nazywana jest „paradoksem sukcesu”. Gdy podejmowane działania prewencyjne okazują się skuteczne, opinia publiczna zaczyna lekceważyć wagę zagrożeń i uważa, że ​​zapobieganie im było stratą czasu.

„Ludzie dostrzegają, ile tracą z powodu obostrzeń, nie widzą natomiast pokłosia wirusa. Dlatego coraz więcej głosów kwestionuje powagę choroby, co jest zaskakujące w kraju, w którym umierają tysiące ofiar COVID-19 ”- powiedział Kulveita CNN.

Źródło: Novinky

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium