Tydzień temu, w Czarnogórze odbyły się przyspieszone wybory parlamentarne. Ruch Europa Teraz (PES) znalazł się na pierwszym miejscu z niecałymi 26% głosów. Ten wynik nie wystarczy, aby zapewnić partii samodzielne rządzanie krajem. Oznacza to, że Europa Teraz będzie musiała znaleźć partnerów koalicyjnych. “To jest wielkie zwycięstwo. Będziemy rozmawiać z każdym kto podziela nasze wartości. Stworzymy proeuropejski rząd”, zapowiedział lider PES Milojko Spajić.

Partia PES została założona rok temu. Obiecuje ona obywatelom m.in. przybliżenie Czarnogóry do Zachodu, zmniejszenie napięć religijnych i społecznych oraz zwiększenie zarobków.

Na drugim miejscu, ulokowała się proeuropejska Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS) i kilka sprzymierzonych ugrupowań, które razem zebrały ponad 23% głosów.  Dla socjalistów, którzy rządzili republiką  od 1990 roku, jest to najgorszy wynik  historii.

W sumie, do osiemdziesięciu jednomiejscowego parlamentu Czarnogóry wejdzie dziewięć partii.

Konserwatywny blok Za przyszłość Czarnogóry (ZBCG), z prorosyjskim i proserbskim Frontem Demokratycznym na czele, zdobył 13% głosów.

Kolejna koalicja polityczna, w skład której wchodzą Partia Demokratyczna i ruch URA premiera Dritana Abazovića zajęłaczwarte miejsce z ponad 12% głosów. Lider Partii Demokratycznej Aleksa Becić jest przekonany, że PES będzie jej potrzebował do stworzenia większości parlamentarnej.

Obywatele Czarnogóry mają nadzieję, że nowa władza poprawistan gospodarczy oraz infrastrukturę kraju i przybliży państwo do Unii Europejskiej.

Źródło:  Euractiv.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium